Mało kto przypuszczał, że Oskar Przysucha będzie miał po 25. seriach gier taką samą liczbę oczek co radomska Broń. W szeregach tych drugich, aspiracje dotyczące walki o utrzymanie w gronie III-ligowców były wysokie. Z kolei przysuszanie, po rundzie jesiennej znajdowali się w samym ogonie tabeli i już dawno pogodzili z degradacją.
Ostatnia zwycięska seria beniaminka i 10 punktów w czterech spotkaniach, przy zupełnie odwrotnej postawie podopiecznych Grzegorza Dziubka spowodowały, że obie ekipy mają obecnie po 24. punkty.
Tym samym radomianie utracili niemalże, nawet matematyczne szanse, na odrobienie do walczących o utrzymanie zespołów - kilkunastu na obecną chwilę punktów.
Dość dobre recenzje zebrała za to po sobotnim spotkaniu białobrzeska Pilica. Zawodnicy rozgromili Start
Otwock 4:0 i humory po ostatnich niepowodzeniach powróciły.
W dalszym ciągu właściwego rytmu nie potrafi znaleźć Energia
Kozienice. Tym razem piłkarze tej drużyny jak i szkoleniowiec Artur Kupiec - musieli uznać wyższość beniaminka z Działoszyna.
Wyniki 23. kolejki:
ŁKS
Łódź - Broń
Radom 8:0, Pilica Białobrzegi - Start Otwock 2:0, Oskar Przysucha - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:0, Sokół Aleksandrów Łódzki - Legia II Warszawa 1:1, Lechia Tomaszów Mazowiecki - Pelikan Łowicz 0:1, Błękitni Raciąż - Warta Sieradz 0:0, Energia Kozienice - Warta Działoszyn 1:2, Ner Poddębice - Polonia Warszawa 0:1, Świt
Nowy Dwór Mazowiecki - Ursus Warszawa