Powiedział po przegranym meczu w
Radomiu
Jakub Wachnik, przyjmujący Cerradu Czarnych
- Tym razem nam nie poszło. Zagraliśmy źle i chcemy szybko wrócić do swojej gry. Przed meczem z Transferem pewien ksiądz powiedział, że będzie dobrze i życzył powodzenia. Tym razem nie udało się wymodlić zwycięstwa. Musimy sami zacząć grać, bo nikt nam nie pomoże. W sobotę w Bełchatowie wyjdziemy po to, aby się odbudować. Skra prezentuje według mnie aktualnie najrówniejszy poziom w PlusLidze. Do tej pory nie myśleliśmy o tym meczu, ponieważ skupiliśmy się na tym z Bydgoszczą. Teraz wiadomo, że musimy zapewnić odpowiedni poziom i walczyć, bo z podopiecznymi trenera Heynena nie wychodziło nic. Nie ma co się załamywać. Walczymy dalej w następnych potyczkach.