Start sezonu 2014/2015 dla zespołów z Częstochowy i Radomia jest zgoła odmienny. Cerrad Czarni zgromadzili już siedem punktów (dwa zwycięstwa i porażka 2:3), zaś akademicy mają punkcik za przegrany po tie-breaku mecz w Jastrzębiu-Zdroju. Gospodarze sobotniego pojedynku zapowiadają jednak, że w pojedynku z Czarnymi chcą wreszcie wygrać w lidze.
- Nasza gra w każdym meczu wyglądała inaczej, do Warszawy była coraz lepsza, ale tam zabrakło, niestety, kolejnego kroku do przodu - mówił dla czestochowa.sport.pl libero akademików Adrian Stańczak. - W sobotę będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i zdobyć trzy punkty. Rywale mają w składzie znane nazwiska, ale postaramy się o niespodziankę. Na pewno włożymy w ten mecz całe serce - dodał Stańczak. Przypomnijmy, że ten zawodnik siatkarskiego rzemiosła uczył się przed laty w radomskim klubie. Warto dodać, że w ekipie spod Jasnej Góry ma zadebiutować Białorusin Artur Udrys, który zdaniem obserwatorów może być sporym wzmocnieniem częstochowian.
Mecz AZS Częstochowa kontra Cerrad Czarni odbędzie się w sobotnie popołudnie w hali sportowej Częstochowa. Początek o godz. 17. W innych spotkaniach 4. kolejki PlusLigi: MKS Banimex Będzin - Transfer Bydgoszcz, Lotos Trefl Gdańsk - Effector Kielce, BBTS Bielsko - Biała -
AZS Politechnika Warszawska, Cuprum Mundo Lubin - Indykpol AZS Olsztyn,
PGE Skra Bełchatów - Zaksa Kędzierzyn-Koźle, Asseco Resovia Rzeszów -
Jastrzębski Węgiel.